Po dłuższej przerwie, zabieram was ponownie do KRLD. To już przedostatni - prawdopodobnie - odcinek opowieści północnokoreańskich. Tym razem jedziemy na zachód kraju w okolice nadmorskiego miasta Nampo, a dokładniej do miejsca, gdzie rzeka Tadeong łączy się z Morzem Żółtym, w Korei nazywanym Morzem Zachodnim. To w tym miejscu władze północnokoreańskie zrealizowały jeden ze swoich największych projektów infrastrukturalnych. Chodzi o Zaporę Morza Zachodniego.
Jak wspomniałem powyżej, zaporo wybudowana została około piętnastu kilometrów od miasta Nampo. Jest to jedno z największych i najwspanialszych dzieł północnokoreańskiej inżynierii, duma władz i obywateli KRLD. Nic dziwnego zatem, że jest jednym z punktów obowiązkowych, podczas układaniu programu wycieczek po tym kraju. Zapora Morza Zachodniego powstała w latach 1981-1986. Głównym celem budowy tamy było ograniczenie dostępu wody słonej z Morza Żółtego do wód rzeki Taedong oraz lepsze nawodnienie gruntów rolnych. Zapora ta, to tak naprawdę system zapór, lub tam, jak kto woli, który się ciągnie na długości ośmiu kilometrów. W strukturze zapory mamy trzy wielkie śluzy, które umożliwiają statkom przemieszczanie się z wód Morza Żółtego na wody rzeki Taedong, do portu w Nampo oraz drogę powrotną na szerokie wody Morza Żółtego.
Zapora rzeczywiście jest ogromna i robi niesamowite wrażenie i co najciekawsze, wywołuje ogromny zachwyt, gdy się w nią wpatruje. Potężna konstrukcja, która obecnie jest jednym z symboli KRLD. Obserwowanie statków w śluzach, przepływających z morza i w morze, to naprawdę interesująca forma relaksu.
Wraz z budową zapory, wybudowano także kilkukilometrowy wał, na którym umiejscowiono szosę oraz tor kolejowy, prowadzące do niej.
Wał ten łączy stały ląd z wyspą Pi'Do, na której zlokalizowane jest takie mini muzeum zapory oraz punkt widokowy. W muzeum, w zaaranżowanej sali kinowej można obejrzeć wielką makietę całego projektu zapory, a także kilkunastominutowy film dokumentalny, który jest swego rodzaju skróconą relacją budowy tejże zapory.
Ciekawy, nie pozbawiony dużej dozy propagandy, zrealizowany w kilku wersjach językowych film, wciąga dość mocno i pokazuje, że naród północnokoreański zdolny jest do realizacji największych dzieł architektonicznych i inżynieryjnych. Do tego, ta fenomenalna muzyka. Sam zakupiłem sobie kopie tego filmu na DVD. Koszt to 5 euro. Jak ktoś ma chęć zobaczyć ten film, to zapraszam poniżej do filmu na YouTube, zamieszczonym przez Explore DPRK (wersja angielska).
Oprócz płyt, w muzeum można zakupić wiele innych pamiątek, takich jak chociażby magnesy, kartki pocztowe, breloki, kubki, książki, albumy i inne. Po muzeum oprowadza sympatyczna i pomocna przewodniczka, która opowiada historię powstania tejże zapory, jej dane techniczne i inne ciekawostki.
Gości przybywających do tamy i muzeum, witają olbrzymie portretu Prezydenta Kim Il Sunga oraz Generała Kim Dzong Ila.
Na wyspie Pi'Do jest także plaża, gdzie bezproblemowo można się wykąpać oraz cała infrastruktura turystyczna, czyli przebieralnie, gastronomia i tym podobne. Do tego jest to miejsce, gdzie rybacy trzymają swoje kutry, skąd wypływają na połowy.
Podsumowując wycieczkę nad Morze Żółte, muszę przyznać, że było to jedno z większych dla mnie przeżyć, podczas mojej wizyty w Korei Północnej. Genialna konstrukcja, która na każdym odwiedzającym to miejsce, na pewno wywoła niesamowite wrażenie. Wierzę, że dane mi będzie odwiedzić to miejsce kiedyś jeszcze, dzięki czemu będę miał okazję także wykąpać się w Morzu Żółtym. Za pierwszym razem, ze względu na dużą liczbę meduz w wodzie, zrezygnowałem.